Bądź na bierząco - RSS

10 najfajniejszych aplikacji na androidofon

Styczeń 3rd, 2010 | Brak Komentarzy | Kategoria: technologia

Napisali na gazecie peel o „5 najciekawszych aplikacjach na srajfona„.  Zainspirowało mnie to do stworzenia własnego i równie subiektywnego zestawienia (gazeta na ostatnim miejscu zestawienia umieściła własny czytnik artykułów…). Zestawienie jest subiektywne, zawiera to, co w aktualnym przypływie weny uznałem za ciekawe. Jest zapewne jeszcze wiele fajnych aplikacji na htc, ale z jakichś przyczyn je pominąłem (nie znam, nie używam, nie podobały mi się lub coś jeszcze innego.)

Aplikacje w kolejności losowej

  • Autobuser:
    ta aplikacja dostępna jest również na andruta. W tym z gazetą się zgadzam: jest bardzo praktyczna. Od czasu wprowadzenia bus-pasa na trasie „Ł” stałem się regularnym użytkownikiem komunikacji zbiorowym w DC*. Autobuser ma fajny łidżet, dzięki któremu wiem, że już mogę nie biec na przystanek. Ma bardzo sprawnie działający mechanizm kojarzenia połączeń. Nawet mówi, w którą stronę kierować się, aby znaleźć wymagany przystanek (androidofon ma grawimetr, dzięki czemu telefon rozróżnia kierunki świata. No: ma kompas w skrócie mówiąc).
  • WiFi on/off
    sprawa banalna, którą sfturcy Androida trochę skopali: włączanie i wyłączanie WiFi: aby to zrobić, trzeba wchodzić dość głęboko w ustawienia. A tu mamy wygodny łidżecik, w jednym kliku jest po sprawie.
  • Bonsai Blast
    najlepszy zjadacz czasu jaki znam. Zręcznościówka, którą chyba wszyscy znają…
  • Bubble
    poziomica. Niezbyt często się jej używa, ale gdy jest potrzebna, to nigdy jej nie ma. Dzięki niej, zbudowaliśmy z kolegami ganek w domku na działce. Wypoziomowałem lodówkę. I jeszcze parę innych szalenie ważnych rzeczy.
  • DailyStrip
    Codzienny Dilbert. Lub Garfield. Co kto lubi.
  • Google SkyMap
    najlepsza z najlepszych. Mapa nieba. Niby banalne, ale w połaczeniu z grawimetrem i akcelerometrem naprawdę sprawia, że oglądanie nieba nabiera nowego wymiaru
  • Pedometer
    dla tych, którzy pamiętają radzieckie krokomierze: to jest elektroniczne i nie trzeba mieć osobnego urządzenia. Owszem, nie tak zaawansowane, jak CardioTrainer ale za to nie wymaga użycia gps ani połączenia z siecią.
  • Shazam
    rozpoznawanie grających utworów: chyba nie trzeba nikomu przedstawiać.
  • mAnalytics
    Mobile analytics. Dla tych, którzy muszą na bieżąco śledzić statystyki ich serwisów www. Bardzo proste, bardzo przydatne.
  • Twidroid
    bardzo dobry, minimalistyczny widget Twittera. Umożliwia czytanie i pisanie. Nic więcej, ale to wystarcza.

PS. I jedenasta, żeby je wszystkie zabić: Taskiler :)

Tagi: , ,

Względność

Listopad 16th, 2009 | Brak Komentarzy | Kategoria: technologia, użyteczność

Od kilku miesięcy jestem szczęśliwym użytkownikiem,  a od niedawna nawet fanem, telefonu HTC Magic. Ma kilka mankamentów i wad: synchronizacja z gmail mogłaby działać lepiej, nawigacja mogłaby banglać w trybie offlie. Ale generalnie to najsprytniejszy smartfon jaki mialem/którym bawiłem się.

Zmieniłem operatora: przeszedłem z orange do play’a. I przy tej okazji Pan Maciek zaoferował mi nowy telefon. Nie był mi zbytnio potrzebny, ale w myśl starej zasady, że jak dają, to brać – wziąłem.

  • Który mi Pan proponuje?
  • No ta Nokia jest ok, i ten LG i ten jeszcze…
  • Aha, ale który z tych za złotówkę jest najfajnieszy?
  • Weźmie Pan ten LG KU dziewięćset cośtam
  • Na pewno fajny? tak, tak i ma 5 mega pikseli i „wogóle”

Nie był mi potrzebny, więc nie wchodziłem w szczegóły. Po bodaj 2ch dniach wyciągnąłem ustrojstwo z pudełka. Na pierwszy rzut oka: całkiem ładny i nieduży. Myślę sobie, może zastąpię nim służbowego TyTnII. Ale po chwili: zaraz, zaraz: on nie ma gps. Po następnej: jakoś interfejs niby dotykowy, ale jakoś tak topornie. Zaraz, zaraz: on nie obsługuje wifi! To zdecydowanie nie zmieściło się w mojej definicji fajności. Generalnie usability telefonu na poziomie nokii 3310. Ale z dotykowym ekranem. Tia… apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Najbardziej jednak, poza technicznymi aspektami poruszyła mnie inna kwestia: przyzwyczaiłem się dość szybko, do tego, że

  • telefon sam wie gdzie jest
  • telefon sobie ciągnie co trzeba z netu na bieżąco, albo i wysyła
  • jest dużo aplikacji, które można zainstalować jednym kliknięciem
  • które robią 3/4 rzeczy, które robię na komputerze

Trzymając toto w ręce miałem wrażenie, że mam komputer, ale bez dostępu do internetu… Niby komputer, ale jakiś taki bezużyteczny.

Względnie fajny telefon, natomiast po tym, gdy zaczęło się już używać czegoś, co z telefonem ma wspólną jedynie nazwę (a i to chyba nie – praktycznie wszyscy fachowcy mówią już o smartfonach a nie telefonach), po prostu przegrywa w każdej konkurencji. Co z tego, że ma 5mpx, gdy nie można na nim mieć na pulpicie widgetu twittera?

PS. Tak, wiem, że telefon służy do dzwonienia. Nie, nie jestem gadżeciażem. Tak, ucieszyła mnie informacja, że oprócz motoroli, LG wypuszcza telefon na androidzie. Fajnie, że będzie konkurencja.

Tagi: , , , ,

Android 2.0

Październik 27th, 2009 | Brak Komentarzy | Kategoria: technologia

Google ogłosiło wypuszczenie Androida w wersji 2. Ciekawe co się poprawi, bo system, poza kilkoma mankamentami (jak gubienie kontaktów przy synchronizacji) juz w poprzedniej wersji był niezły.

Lepsza współpraca z Exchange otwiera przed telefonami na androidzie drogę do użytku w korporacjach. Nie wiem na czym ma dokładnie polegać lepszość, bo tej funkcji nie używałem w aktualnej wersji. Do tego kilka kont jednocześnie może być wygodne.

Detale:

  • podobno ma być jeszcze ulepszona klawiatura ekranowa.
  • przeglądarka ma obsługiwać html5
  • aplikacja do obslugi aparatu ma oblugiwać flasha
  • natywne wsparcie dla różnych rozdzielczości ekranu, tak, aby developer aplikacji nie musiał o tym myśleć

Szczególnie interesująco zapowiada się kwestia API: interface do bluetooth i dowolnych inny właściwości telefonu może pozwolić na stworzenie naprawdę cudów w połączeniu z AR. Będzie nie tylko integracja sieci / telefonu i lokalizacji, ale jeszcze sąsiadów/przechodniów albo urządzeń w okolicy. Marketerzy zacierają ręce.

System prawdopodobnie pojawi się na początku przyszłego miesiąca w telefonie Motorola Droid, w USA rzecz jasna. U nas na razie nic chyba nie wiadomo.

Tagi: ,

HTC Magic na Androidzie

Październik 21st, 2009 | Brak Komentarzy | Kategoria: technologia

Chciałem sobie zrobić dobrze i bezpiecznie. Znaczy się backup kontaktów: synchronizację z telefonu do gmaila.

Efekt: zgubione przynajmniej kilkanaście kontaktów dodanych przez ostatni miesiąc… Android je po prostu usunął, nie pytając mnie o zdanie (chyba uznał, ze skoro nie mam tych kontaktow w gmailu, to na pewno ich nie potrzebuje).

Tagi: , , , ,